szydełkowy dywan, ale jakoś tak się złożyło,
że dopiero teraz go tutaj pokazuję.
Sami dobrze wiecie, jak czas szybko ucieka...
Od marca, zdjęcia zdążyły nabrać mocy urzędowej ;)
i dziś mogą się już tutaj pojawić.
Dywan powstał na zamówienie, dla Pani Anity.
Podobnie jak jeden z dywanów, w kolorze beżowym (klik), ten również wydziergałam w rozmiarze 120 cm.
Jednak, tym razem udało się przełamać, dominującą beżowo-szarą kolorystykę ;) Pani Anita - do pokoju swojej córeczki - wybrała dzianinę w odcieniu pudrowego różu.
Po prawej widzicie początki realizacji tego zamówienia. Poniżej przedstawiam Wam efekt końcowy.
Trochę nie radziłam sobie ze sfotografowaniem dywanu - jako duża jasna plama, intensywnie odbijał światło i większość zdjęć wychodziła prześwietlona... Ręczne ustawienia na nic się zdały, czas jak zwykle gonił... dlatego tych kilka zdjęć musi się nadać :)
Przypominam, że dywany wykonuję na indywidualne zamówienie.
Czasem pojawia się coś gotowego do sprzedaży, takie prace znajdziecie w zakładce "Na sprzedaż" klik. Wszystkie dywany, a także pozostałe prace, które powstały w mojej pracowni możecie obejrzeć
Serdecznie zapraszam!
* * * * * * * * * * *
Na koniec jeszcze krótka informacja.
Ponieważ w najbliższym czasie planuję urlop,
na wszystkie Wasze maile odpowiem po 10 maja.
Wszystkie zamówienia złożone do tego czasu,
będą realizowane w kolejności nadesłania również po 10 maja.
Sobie i Wam życzę udanej, słonecznej majówki! :)
przepiękny jest i tyle :)
OdpowiedzUsuńWlasnie napisalam komentarz pod postem pokazujacym dywan szarobury a tu proszę jeszcze jeden, nie wiem który piękniejszy. Juz zabieram się do przegladania reszty. Naprawdę fajnego bloga prowadzisz.Gratulacje. Ja również sama sobie "koloruje" moje otoczenie. Uwielbiam crafty. Od dziś jestem tu codziennie? Naprawdę dużo radosci mi sprawiłas. Dzięki.Ada
OdpowiedzUsuńTwój dywan jest przepiękny i niepowtarzalny, cudowny kolor, śliczne wykończenie, bardzo mi się podoba, pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńcudowny dywan:) uwielbiam takie i chętnie miałabym w każdym pokoju...
OdpowiedzUsuń