Padam ze zmęczenia..., ale myślami powoli zaczynam być już na majówce - i te urlopowe plany motywują mnie, żeby coś tu jeszcze Wam pokazać, zanim znowu zniknę na jakiś czas :)
Wiosna w pełni, wszędzie nagle zrobiło się tak zielono! Słonecznie! Pięknie! Uwielbiam ten czas. Koszyczki, które dziś Wam tutaj pokażę, powstały jeszcze jak było zimno, ciemno i zdarzało się,
że sypnęło śniegiem ;) ale moim zdaniem są iście wiosenne!
Świeże...
Kolorowe...
PasteLOVE!
Ten wzór koszyczka pojawił się już jakiś czas temu.
Wtedy połączyłam dzianinę bawełnianą z cienką włóczką
w odmiennym kolorze - klik.
Tym razem postanowiłam wydziergać koszyczki
ze sznurka bawełnianego w kilku pastelowych kolorach, by mogły stworzyć ładny komplet.
I tak powstały trzy koszyczki na drobiazgi w kolorze: miętowym, lila i różowym
(niestety różowego nie zdążyłam sfotografować...).
Cały pastelowy komplet lub każdy koszyczek z osobna, możecie zakupić w Sklepie Kolonialnym, który mieści się
w Sanoku, w Muzeum Budownictwa Ludowego
- czyli po prostu: w sanockim skansenie :)
Serdecznie zapraszam!
A jeśli ktoś ma za daleko w Bieszczady, można podobne koszyczki zamówić drogą mailową
- również zapraszam! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz