sobota, 14 grudnia 2013

Dziergamy... czyli TorebKi szydełkowe

Po półrocznej przerwie przyszła pora na kolejny post z cyklu "Dziergamy...." - ależ się cieszę! 
W czerwcu pojawiły się dywany, w październiku dotarły do mnie kolejne motki materiału, dwa tygodnie reaktywowanego bezrobocia i dziś mogę "pochwalić" się kolejnymi dokonaniami :)






 Tym razem, jak już z resztą nieśmiało zapowiadałam, torebka
Pierwsza i, mam nadzieję, nie ostatnia!








Możliwe, że przejdzie jeszcze kilka modyfikacji, wtedy pojawią się kolejne zdjęcia. Tymczasem prezentuje się chyba całkiem nieźle. 
Zakochałam się w tym kwiatowym motywie! Od początku projektu chciałam mój "worek" tylko wykończyć włóczką o tym deseniu, ale teraz.... Te odcienie... kwiaty... wiosna... ah...
Jeśli tylko wydajność jedynego motka, który posiadam, pozwoli to marzy mi się cała torebka właśnie w tym kolorze... na wiosnę byłaby jak znalazł! :) Tym bardziej, że gdzie się nie obejrzeć widać, że - na wiosnę właśnie - zapowiada się "bum" na tego typu torebki - chodzi mi tutaj o krój, który proponuję - takie "worki" właśnie.
Także wszystko przede mną :)

O to co wynikło z mojego czasu wolnego:




























Przypominam, że gdyby komuś z Was, drodzy Czytelnicy, spodobała się moja praca proszę słać wiadomości na podany na blogu adres gmail. Chętnie podejmę się współpracy :)

Serdecznie polecam !!!

wtorek, 3 grudnia 2013

Na Święta... na stół...

Tak więc, zapowiada się, że znów będę miała dużo wolnego czasu... stąd prawdopodobnie częściej będą pojawiać się nowe posty. 
Mam już plany i pomysły, które czekały z realizacją na ten czas - czas wolny :) 

Nadciągają jednak Święta, więc w pierwszej kolejności będą pojawiać się posty o oczywistej tematyce. Torebki czekają więc w kolejce, a dziś pora na pierwszą świąteczną dekorację.





Powracam do pierwszych, podstawowych założeń, które towarzyszyły zakładaniu niniejszego bloga - mianowicie do szukania inspiracji w zwykłych przedmiotach, tych codziennych, z najbliższego otoczenia. 

Do stworzenia tej prostej dekoracji wykorzystałam:
  • dużą świecę 
  • szklaną miskę (wszystko wyglądałoby jeszcze lepiej w dwóch wysokich, szklanych świecznikach, ale niestety jeszcze się takich nie dorobiłam :))
  • sól
  • i kilka drobiazgów z mojej walizki - gipsowe aniołki, perełki, szklane kamyki i srebrne koraliki