Przygotowania...

... do kolejnego kiermaszu trwają.

Powstają głównie małe formy: koszyczki i misy, ale nie zabraknie też większych koszy i dywanów, ponieważ zabiorę ze sobą wszystko to, co do tej pory wydziergałam. 

Zapraszam zatem do oglądania na żywo! 

Kiermasz odbędzie się w najbliższą niedzielę 17 sierpnia na rynku w Sanoku. 
Będę od godziny 10:00. 

Serdecznie zapraszam i nieśmiało zachęcam do zakupów! :)

Na zachętę wrzucam kilka zdjęć.

 I coś dla najmłodszych, na nadchodzący rok szkolny ;) 

Na poprzednim kiermaszu zostałam poproszona przez jedną z klientek o zrobienie podobnego koszyczka - podzielonego wewnątrz, by z łatwością można było przechowywać w nim kredki i flamastry małej artystki... Postanowiłam powtórzyć taki organizer z racji zbliżającego się wielkimi krokami powrotu do szkoły. 

Może i tym razem znajdzie miejsce na biurku jakiegoś małego artysty?

Wszystkim życzę słonecznego i udanego weekendu!

I do zobaczenia w niedzielę!

 

Dywanik á la ombre

Zaraz po tym jak czarną misę posłałam w Polskę zabrałam się za... szydełkowanie! ;) 

Nowy projekt zakładał zrobienie dywanu w kilku odcieniach tego samego koloru. 
Muszę przyznać, że już dość dawno zakupiłam motki w odcieniach koloru łososiowego, 
ale musiały nabrać mocy urzędowej ;) 

Pomysłów na dywan miałam kilka, zaczęłam od typowego dla mnie koła. 
Połączyłam bawełnę w kolorze ecru, pudrowego różu i dwóch odcieni koloru łososiowego.

Chciałam osiągnąć efekt cieniowania, coś á la ombre... 

Efekt końcowy oceńcie sami:

I mój mały dylemat: 

czy wykańczać dywanik w takiej wersji? 
czy dorabiać tak ulubione przeze mnie "koronkowe" wykończenie? 
czy pruć i realizować pozostałe pomysły?

A może Ktoś byłby zainteresowany dywanikiem ombre?

W tym momencie dywanik ma 82 cm średnicy (na konkretne zamówienie mogę go jeszcze odrobinę powiększyć).

Serdecznie POLECAM !

Idealny do pokoju małej księżniczki ;)

Koszyk-misa po raz drugi ;)

Pamiętacie czekoladowy koszyk-misę? 
Kto nie pamięta albo jeszcze nie widział - zapraszam do obejrzenia klik.

W ostatnich dniach powstał kolejny taki koszyczek. 
Tym razem w kolorze czarnym, na zamówienie dla jednej z Pań.

Mam nadzieję, że koszyczek będzie dobrze służył ;)
 

                                                                            * * *
Przy okazji chciałam Wam jeszcze pokazać co zrobiła specjalnie dla mnie Zuza z DECU Style.

Jakiś czas temu wypatrzyłam jej prace gdzieś w internecie i zapragnęłam wizytownika z koronkowo-szydełkowym motywem! Umówiłyśmy się na "międzyblogową" wymiankę ;) 

Zrobiłam dla Zuzy kremowy koszyczek, a Zuza dla mnie wizytownik i coś jeszcze - zobaczcie sami:

Zuzie jeszcze raz bardzo dziękuję! 

A Was zapraszam na kolejne posty i do współpracy oczywiście!

Już niebawem zaopatrzę się w nowe kolory włóczek 

i mam nadzieję, że w większą ich ilość 

- także zapraszam! ;)

Dziergany Kosz

Wydziergałam kolejny koszyk. 
Tym razem nieco większy i z poręcznym uszami ;)

Średnica kosza ma 30 cm, a wysokość to około 25 cm. 
Może zatem służyć nie tylko do przechowywania drobiazgów ;)

Na co taki kosz? 
Na gazety...? na ręczniki...? na pranie...? na koc i pilota...? na dziecięce zabawki...?
Na kota na pewno! ;) (nie zdążyłam jednak pstryknąć fotki, kiedy Picasso testował...) 
Macie jeszcze jakieś pomysły?

Serdecznie polecam!

Słonecznej niedzieli!