niedziela, 30 listopada 2014

Kolorowe podkładki

Tym razem coś do kuchni, coś na stół.

Wydziergałam kilka okrągłych podkładek
jak Wam się podobają?

Mogą być zrobione z bawełnianego sznurka 
lub z dzianiny bawełnianej
Jedno- lub dwukolorowe

Mnie podobają się tak przeróżne połączenia kolorystyczne, że nie mogłam się zdecydować na jeden zestaw, dlatego powstało kilka kombinacji kolorystycznych. A Wy, macie jakieś swoje typy? 

Oczywiście, na Wasze zamówienie, mogę wykonać dowolne zestawienia kolorystyczne. Tak, by jak najbardziej dopasować moje dodatki do Waszych wnętrz ;)


Zainteresowanych serdecznie zapraszam do kontaktu!


Podkładki, które dziś prezentuję mają ok. 25 cm średnicy.
Mogą służyć jako podkładka pod gorący garnek, a także jako "łapka" do chwytania garnków.
Mają zrobione malutkie ucho, dzięki czemu mogą zawisnąć na honorowym miejscu w kuchni ;)
Przede wszystkim są chyba na tyle estetyczne, że spokojnie mogą też zająć miejsce na stole podczas rodzinnego obiadu - jak myślicie? :)

To typowo jesienne zestawienie kolorystyczne, czyli szarość i pomarańcz 
chyba podoba mi się najbardziej: 



Kura wykorzystana do zdjęcia: Sornowo

* * *
Tu w wersji granatowej, z mniejszą podkładką (średnica ok. 17cm), np. na gorący kubek.
Istnieje oczywiście możliwość skomponowania całych kompletów.



Kura wykorzystana do zdjęcia: Sornowo





























* * *
I znów szarości, tym razem z delikatnym miętowym akcentem.

                 

* * *
I jeszcze wersja z dzianiny bawełnianej w kolorze turkusowym.









Na razie tyle z nowości, zapraszam na kolejne posty 
po jeszcze więcej, bo jak widzicie: 
u mnie cały czas praca wre!


Serdecznie zapraszam! 







* Kura wykorzystana na potrzeby sesji jest projektu Sornowo.

czwartek, 27 listopada 2014

Wianek DIY

Parę tygodni temu, robiąc jesienno-zimowy wianek - na dobrą sprawę chyba mój pierwszy 
taki od A do Z - postanowiłam porobić zdjęcia również w trakcie pracy, po to, by móc się z Wami podzielić nie tylko efektem końcowym, ale także moim "sposobem na wianek" ;) 
A także po to, żeby chociaż raz na jakiś czas, pojawił się post z tematyki DIY - takie były przecież założenia kiedy mój blog powstawał, ale o tym już pisałam...

Wianek miał powstać niewielkim nakładem finansowym - zakupiłam jedynie gałązki zatrwianu, które stanowią co prawda zasadniczą część wianka, ale ich koszt nie przekroczył 4 zł :) 
Po za tym nie wydałam ani złotówki: wykorzystałam wszystko to, co znalazłam w swoich kuferkowych skarbnicach (klik). 
Nie kupowałam też żadnej podstawy dla wianka - ani oponki styropianowej, ani wianka z wikliny czy tzw. słomiaka - nosiłam się z takim zamiarem długo, w końcu zrezygnowałam. W moim miejscu zamieszkania graniczy z cudem dostać w ogóle coś tego typu, a jak już gdzieś się pojawiało to koszty osiągały cenę 24K złota (!). Z kolei aukcje internetowe są zabójczo tanie, ale przy kosztach przesyłki przestaje się opłacać... 
Wianek powstał, więc tanim i łatwym sposobem, a co najważniejsze wygląda równie atrakcyjnie, 
jak te robione na różnego rodzaju podkładach.















 

Wykorzystałam:

  • drut (dwa rodzaje: grubszy do zrobienia obręczy, czyli mojej podstawy dla wianka, cienki, za pomocą którego mocowałam gałązki zatrwianu)
  • taśmę malarską
  • pistolet i klej na gorąco
  • gałązki zatrwianu tatarskiego
  • susz (szyszki, kwiat lotosu, żołędzie, anyż, etc.)
  • atłasową wstążkę






Z grubszego drutu zrobiłam niewielką obręcz, którą owinęłam wkoło taśmą malarską.










Zaczynając od lewej strony, do powstałej obręczy mocowałam kolejne gałązki zatrwianu za pomocą cienkiego drucika.








Kiedy zasadnicza część wianka była gotowa, w miejscach gdzie widoczna była druciana obręcz za pomocą kleju na gorąco przykleiłam mój susz. 
Całość dopełniłam gwiazdkami anyżu 
i przykleiłam tasiemkę atłasową.






Na samym końcu przycięłam gałązki zatrwianu nożyczkami, tak, aby wianek miał kształt najbliższy kołu... Chciałam jednak, żeby zachował naturalny charakter, dlatego idealnie nie jest ;) 

Efekt końcowy  prezentuje się tak










Mój jesienno-zimowy wianek. Mam już pomysł na kolejny... ale z realizacją muszę się wstrzymać. Najpierw Wasze zamówienia! :) No i cały czas przygotowuję się na lekko szalony czas przedświąteczny - czyli szydełko pali się w rękach :)


W kolejnym poście trochę nowości! 

Serdecznie zapraszam!




piątek, 21 listopada 2014

...


Dziś wrzucam w eter kilka zdjęć z ostatnio 
realizowanego zamówienia. 


Powtórzył się komplet koszyczków-mis
czyli koLOroVE
ale pojawiło się też i coś nowego :)


Misy w znanej już Wam kolorystyce, czyli: 
musztarda + morski granat + turkus.


Szykuję już kolejne takie komplety, więc jeśli Ktoś jeszcze byłby zainteresowany - serdecznie zapraszam!


Dzięki uprzejmości Pracowni artystycznej Floreon



Dla Pani Alicji powstała też
osłonka na donicę
czyli coś nie do końca nowego, 
bo osłonki - jeśli pamiętacie, 
dziergałam już dla 
restauracji Brama Oleśnicka 
pracowni artystycznej Floreon (klik). 
Było ich całe 20 sztuk!





Tym razem była to pojedyncza osłonka na dużą donicę, wydziergana z bawełny 
w pięknym miodowym odcieniu.



Myślę że kwiat Pani Alicji jest okazalszy ;) i wierzę, że będzie się pięknie prezentował w osłonce!

***

Po za tym u mnie już trwają gorące przygotowania do sezonu prezentowego... 
Praca wre!
Szkoda tylko, że pogoda nie rozpieszcza, bo jest okrutnie ciemno i ponuro, a co za tym idzie nienajlepsze to warunki do dziergania, robienie zdjęć, etc. 

Na wspomnienie słonecznego listopada, wrzucam "pstryka" sprzed zaledwie tygodnia...



Ciepłego i słonecznego weekendu Wam życzę!


czwartek, 13 listopada 2014

Kwadratowe koszyczki

Dziś prezentuję zapowiadany już na moim funpage'u nowy wzór.
Kwadratowy koszyczek średniej wielkości wydziergany z bawełnianego sznurka.
Dwukolorowy: w tej wersji ciemnogranatowy z wykończeniem w kolorze ecru.

Jak Wam się podoba?






























A tak prezentują się dwie sztuki 
w komplecie.

Sznurek w kolorze ciemnogranatowym jest bardzo ciekawy: dosyć ciemny i lekko wpadający w grafit - mnie bardzo przypadł do gustu :)


Już wkrótce na pewno pojawią się kolejne sztuki 
i inne wersje kolorystyczne.




Serdecznie zapraszam!



Ja jeszcze się urlopuję w rodzinnych stronach, ale już niedługo wracam do szydełkowania i nowych projektów... Już teraz zapraszam, więc na kolejne posty.


wtorek, 4 listopada 2014

Sercowe love...



Wspominałam ostatnio, że pracuję nad nowościami
bo mam wrażenie, że może nieco nudno się zrobiło...? 

Dlatego dziś...

... coś niewielkiego, ale nowego!

Mała zapowiedź już była, kiedy pisałam o zrealizowanym zamówieniu do dziecięcego pokoju (klik).

Mowa o małym szydełkowym dodatku.

SercoweLOVE to niewielkie robione szydełkiem serce, ozdobione kokardką, z atłasową tasiemką do zawieszenia


























Serducha można zawiesić...

w oknie - ładnie przepuszczają światło...  

nad dziecięcym łóżeczkiem... 
na kołysce... 

i wszędzie tam, gdzie podpowie Wam 
wasza wyobraźnia i fantazja!

SercoweLOVE dostępne są 
w różnych kolorach.



Serdecznie zapraszam!



A już wkrótce kolejne nowości :)

Trzymajcie się ciepło!


poniedziałek, 3 listopada 2014

Miętowy kosz



Powstał kolejny duży kosz z uchwytami.

Wydziergany z bawełnianego sznurka w kolorze miętowym z jasnoszarym wykończeniem.

Może zagościć u kogoś w domu w komplecie z granatowym koszem (klik) albo w osamotnieniu....

Samotność na pewno wynagrodziłyby mu radosne maskotki... wszelkie pluszaki... i kolorowe zabawki, 
które mogłyby w nim zamieszkać! :)

Podobnie jak granatowy, i ten kosz ma wzmocnione uchwyty - z łatwością może więc zmieniać miejsce -
jest i ładny i poręczny ;)
































Podobny kosz wydziergałam jakiś czas temu też z dzianiny bawełnianej - klik.
Gdyby Ktoś był zainteresowany takim dzianinowym koszem zapraszam do kontaktu. 
Z przyjemnością wykonam kolejne na Wasze zamówienie
Kosze w wersji sznurkowej są jeszcze dostępne "od ręki"
Zapraszam do zakładki na sprzedaż.