Duży, granatowy kosz z wykończeniem w delikatnym odcieniu miętowym.
Dla małej odmiany, tym razem wydziergany z bawełnianego sznurka.
Podobnie jak beżowy kosz (klik) i ten zrobiłam ze wzmocnionymi uchwytami -
z łatwością można go przenosić - jest więc i ładny i poręczny ;)
Koszyk pomieścił 30 motków włóczki (!), pomieści więc i maskotki, i lego i inne skarby :)
Polecam!
A kolorowe motki, które zagościły w koszyku na czas sesji - czekają na swoją kolej...
Już niebawem pojawią się NOWOŚCI !!!
Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz