Niełatwo było mi się powstrzymać od sięgnięcia do koszyka... ale cóż, siła wyższa...! Realizacje nowych pomysłów musiałam chwilowo wstrzymać.
Ale to nie znaczy, że nie zrobiłam nic!
W przerwach pomiędzy intensywnym myśleniem, pisaniem, wściekaniem się i... popijaniem herbaty(!) zaadaptowałam starą skrzynkę na mobilny magazyn motków ;) zrobiłam kolejną herbaciarkę (okazuje się, że maniaków herbaty jest całkiem sporo! a nawet jeszcze więcej, bo już następne pudełko czeka w kolejce do zdobienia!) i wydziergałam część zamówienia dla jednej z Pań.
Także mimo ograniczenia czasu staram się nie wypaść z rytmu tworzenia ;)
Efekty przeróbki skrzynki pokażę niebawem, ponieważ do pełnej metamorfozy jeszcze jej czegoś brakuje. Zamówienie też jeszcze w pełni niegotowe, więc dziś tylko kilka zdjęć herbaciarki.
Zdjęć tylko kilka, bo nie miałam okazji zrobić więcej. Poza tym, jest bardzo podobna do tej, która już się u mnie pojawiła wcześniej -> klik.
Tutaj, musiałam zrezygnować z wewnętrznej "wkładki" z napisem ze względów praktycznych - pudełko by się nie zamknęło...
Ale motyw kwiatowy rekompensuje tę stratę, tak myślę ;)
Jak wspomniałam, kolejna herbaciarka czeka już w kolejce do metamorfozy, ale uprzedzam fakty: będzie taka sama. Mam co prawda pomysł na inny image tego drewnianego pudełka, ale to już przy kolejnym zamówieniu ewentualnie do zrealizowania...
Kończę Kwitnąco:
piwoniami, które uwielbiam!
Już niedługo kolejne dziergańce.
Tymczasem, miłego tygodnia sobie i Wam życzę!
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka!
OdpowiedzUsuń