wtorek, 31 maja 2016

Łapacz snów


Dziś u mnie łapacze snów.

Od dawna miałam ochotę spróbować 
swoich sił w tej kwestii, w końcu się udało.

Pierwszy sprzedał się jak świeża bułeczka o poranku ;)
Trzy pozostałe jeszcze czekają na swoje nowe domy.

Moje łapacze nie są dziergane(!) tylko koronkowe.
Bardzo romantyczne i dziewczęce.

Tamborki są oczywiście drewniane - moim zdaniem 
takie naturalne są najładniejsze!

I atłasowe tasiemki, bawełniane koronki, cienkie bawełniane warkoczyki jako wykończenie łapaczy snów. Odpowiednio dobrane kolorystycznie tworzą "ogony" 
tych zwiewnych dekoracji. 



Dostępne są trzy sztuki w kolorze: miętowym, różowym i lila.
Dwa z nich znajdziecie oczywiście w moim sklepie, łapacz w kolorze lila trafi na pewno do jednego 
z punktów stacjonarnych, chyba, że szybciej tutaj znajdzie się ktoś chętny ;)
Łapacze można zawiesić w pokoju dziecka, w sypialni... świetne na oryginalny prezent!

Serdecznie polecam!








Kochani ja się zbieram po chorobie...
Mam nadzieję, że nic już się mnie nie czepi !

Teraz dużo witamin w planach 
i
 powrót do pracy.

Ostatnio nieco więcej czasu spędzam 
przy maszynie do szycia, 
ale dziergańce też będą :)


Udanego tygodnia kochani!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz