Na początku roku pokazałam Wam 
pierwsze lampy z dzierganymi abażurami, zapowiadając ciąg dalszy.
Dziś mam dla Was kolejne dwa abażury: 
szary i różowy.
Tym razem abażury do lamp wydziergałam 
ze sznurka bawełnianego 
w delikatnych, pastelowych odcieniach. 
Na razie pokażę Wam same abażury. 
Więcej szczegółów mam nadzieję, 
że będę mogła zdradzić niebawem 😊
Wówczas może uda się także 
pokazać jakie lampy z nich powstały 😊 
Szary, większy abażur zyskał delikatny dekor 
w formie miętowych pasów.
Wszystkie abażury są delikatnie ażurowe,  
przyjemne w dotyku, 
idealne do pokoju dziecka, ale nie tylko.
Więcej szczegółów wkrótce. 
I jeszcze na koniec: 
mała zapowiedź kolejnego dzierganego 
i słonecznego abażuru 😊
Życzę sobie i Wam słońca!!! 
☀☀☀☀☀☀☀ 
Bo ten kwiecień wplata coś więcej zimy niż lata 😟 
Byle do maja! 😉
 
Piękne te abażury :) Masz naprawdę inwencję, ja bym chyba nie wpadła na taki pomysł. Mimo to zapraszam też do mnie ;)
OdpowiedzUsuńPiękne 😀 całkiem niedawno tez robiłam abażur tyle ze znacznie mniejszy z włoczki i na drutach. Fajna sprawa, w prosty sposób pokój staje sie piękniejszy 😀
OdpowiedzUsuń